Piękny, zielony ogród, otaczający cały pałac. Na zachód kończy się małym wodospadem, natomiast kiedy idzie się w jego wschodnią stronę, zauważyć można fontannę a wokół niej kolorowe drzewa. Niedaleko stoi martwe, czarne drzewo. Na nim nigdy nic nie wyrosło, jest gołe od początku jego istnienia, ale o dziwo książę nigdy nie chciał by je ścięto.