Na początku była nicość. Wtem, pojawił się Stwórca, potężna, niecielesna istota i to on zapoczątkował Istnienie. Używając młota i kowadła, wykuł nasz świat. Spostrzegł, że jest on zbyt duży, by żyli tu tylko ludzie, których miał w planie rozsiać, że potrzeba czegoś więcej. Tak powstały krasnoludy, elfy, fauny, syreny i wiele innych ras. Ludzie nie byli już samotni.
Potrzeba było też osoby, która będzie dowodzić każdą rasą, aby zapobiec wojnom o władzę nad tym światem. Tak oto, z resztek nicości utworzył postać, z którą, i tylko z nią, będzie się komunikować gdy spostrzeże niedoróbki. Nazwał tę osobę Arcyksięciem i nadał mu wygląd męski, by istotom tego świata łatwiej było go zapamiętać. Arcyksiążę podzielił świat na Krainy, aby każda z ras miała swoje, duże miejsce i nie chciała więcej.
Sześć tysięcy lat później wracamy do naszego Świata. Krainy się rozwijają, istot zamieszkujących obszary jest coraz więcej. Arcyksiążę panuje, utrzymując harmonię dobra i zła, choć konflikty między rasami się zdarzają, te dłuższe i trudniejsze do rozwiązania jak i te krótsze i prostsze.
Powiedz mój miły...kim będziesz ty?